poniedziałek, 30 grudnia 2019

Kim jesteś?


-Kim jesteś?
-Pani własnością.
Zawsze to czułem, ale za każdym razem gdy o tym mówię to czuję podniecenie, nawet wtedy gdy Pani zapytała o to na spotkaniu czułem podniecenie co prawda zmieszane ze wstydem bo pierwszy raz powiedziałem to przy świadkach. Wtedy poczułem, że już oficjalnie należę do Niej. Jakbym to przyznał przed całym światem a nie przed tymi kilkoma osobami, które były na spotkaniu.

niedziela, 21 lipca 2019

Po przerwie


Wracaliście kiedyś do miejsc, których dawno nie odwiedzaliście, albo robiliście rzeczy, które sprawiały wam przyjemność, ale od dawna nie było na nie czasu? Przypomnijcie sobie jak wtedy się czuliście. Dziś właśnie tak miałem. Teraz gdy piszę to opowiadanie znów na szyi mam obrożę, na kostkach i nadgarstkach kajdanki. Moje sutki ściskają klamerki, a penis woła o wolność, którą ogranicza pas cnoty.

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Być kobietą, być kobietą


            Już wiecie jak teraz z mojej perspektywy wygląda pisanie tych opowiadań. Do dwóch rzeczy ciągle nie mogę się przyzwyczaić. Pierwszą z nich jest korek analny. Ciągle używam tego najmniejszego w zestawie, a i tak ciężko mi usiedzieć na miejscu. Za którymś razem w końcu doszedłem do wniosku, że wiercenie się tylko pogarsza sytuacja, ale ciągle nie mogę zignorować tego uczucia, które powoduje.